Strona główna -> Toskania -> Marina di Torre del Lago Puccini – Toskania ma też piękne, dzikie plaże

Marina di Torre del Lago Puccini – Toskania ma też piękne, dzikie plaże

Autor: Łukasz Ropczyński
Opublikowano: Ostatnia aktualizacja: 2 komentarze 18,8 tysięcy wyświetleń
Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Niewielka osada Marina di Torre del Lago Puccini to nadmorska dzielnica miasteczka Torre del Lago Puccini, które zamieszkiwane jest przez 11 tys. osób. Miasto szczyci się tym, że przez wiele lat mieszkał w nim włoski kompozytor Giacomo Puccini. Dziś można zwiedzać willę, w której żył i pracował Puccini, a co roku organizowany jest Festiwal Pucciniego. Jednak z punktu widzenia turystycznego prawdziwą atrakcją jest tutejsza plaża. Z pozoru ogrodzona i płatna, ale wystarczy przespacerować się kilkaset metrów w bok aby znaleźć się na prawdziwie dzikiej, toskańskiej plaży. Bez żadnej zabudowy, bez płatnych leżaków i bez tłumu turystów!

Miejscowość położona jest nieopodal miast Viareggio i Piza. Krajobraz jest tu dość monotonny, płaski, ale w bliskiej odległości widać pasmo Alp, które góruje nad pobliską Massą.

Malutki kurort Marina di Torre del Lago Puccini

Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Z uwagi na położenie Torre del Lago Puccini to miejsce raczej tylko dla turystów zmotoryzowanych. Komunikacją publiczną można tu oczywiście dojechać, ale jest to trudne. Wjeżdżając do miasteczka nic mnie nie zachwyciło. Skromna zabudowa, szerokie, wysuszone pola, duże ronda. Kierując się w stronę nadmorskiej dzielnicy po drodze, w lesie minąłem kilka kempingów i stację paliw z mocno wygórowanymi cenami.

plaża w Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
plaża w Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Ostatni odcinek drogi prowadzącej do plaż to Vialle Kennedy. Aleją dojechałem do ronda przy którym znajdują się parkingi. Nie chciałem płacić za postój, więc na rondzie skręciłem w lewo. Na końcu ulicy jest kilkadziesiąt bezpłatnych miejsc parkingowych. Należy tylko uważać na czarnoskórych imigrantów próbujących wyłudzić kilka euro w zamian za „pomoc” przy parkowaniu. Krajobraz wokół po raz kolejny może okazać się średnio atrakcyjny. Mnóstwo samochodów, niska zabudowa hoteli i restauracji przy samej plaży i odgrodzone od siebie płotami płatne plaże z kilkuset leżakami, na których nikt nie wypoczywa. Nasuwa się pytanie – o co tutaj chodzi i kto ma ochotę płacić za leżak, z którego z trudem można dostrzec morze?

[better-ads type=’banner’ banner=’16060′ ]

Jak dojść do darmowej, dzikiej plaży?

plaża w Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
plaża w Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Na końcu parkingu, tuż przy ogrodzeniu znajduje się wytyczona ścieżka pomiędzy wydmami do plaży. To właśnie tam znajduje się prawdziwa perełka – odcinek naturalnej, toskańskiej plaży dla osób pragnących ciszy i obcowania z naturą. Tutaj nie ma plażowych barów, w okolicy nie widać zabudowy, z jednej strony jest dzikie morze, a po przeciwnej prawdziwe toskański, nadmorski krajobraz. Na plaży gdzieniegdzie widać typowe dla Toskanii drewniane gałęzie, mocno sponiewierane przez morze, z których budowane są prowizoryczne szałasy. W czasie wakacji często ukrywają się w nich plażowicze.

Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Na plaży panuje specyficzna atmosfera. Nie jest to plaża naturystyczna, ale pań opalających się topless można tu spotkać stosunkowo – jak na Włochy – dużo. Niech Cię też nie zdziwi widok zakochanej pary wychodzącej całkowicie nago z morza i spędzającej wakacje w rozbitym na plaży namiocie. To także się tutaj zdarza. Jeśli ktoś poszukuje miejsca do prawdziwego, swobodnego obcowania z naturą, to ta część Toskanii jest jedną z najlepszych wakacyjnych lokalizacji środkowych Włoch. Tutejsza plaża i jej pejzaż bywa bardzo malowniczy. Czasem zdarza się, że po plaży spaceruje jakiś fotograf amator, próbujący uwiecznić burzliwe fale (tutaj nie ma falochronów) i domki z gałęzi. Nie wpływa to jednak na komfort plażowiczów.

Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

W sezonie wakacyjnym uciążliwi bywają plażowi handlarze. Włoski rząd od lat obiecuje, że zrobi  porządek z nielegalnym handlem. Do dziś się to nie udało, a czarnoskórzy mężczyźni, w kolorowych kapeluszach, wyładowani chińskim asortymentem do sprzedania wpisali się już na stałe w tutejszy krajobraz. Jeśli potrzebujesz parasola, zegarka, apaszki, ręcznika albo sztucznej biżuterii to śmiało się z nimi targuj. Znają wiele języków. Pamiętaj tylko, że oficjalnie za zakup podróbek lub zakup towarów bez paragonu grozi kara w wysokości 500 euro.

[better-ads type=’banner’ banner=’16060′ ]

Odcinek plaży „La Lecciona”

Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Pewną ciekawostką jest fakt, że odcinek dzikiej plaży w Marina di Torre del Lago Puccini określany mianem La Lecciona jest szczególnie ceniony przez homoseksualistów z całej Europy.

plaży "La Lecciona" w Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
plaży „La Lecciona” w Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Trudno powiedzieć na czym polega ten fenomen, ponieważ będąc na żywo ciężko zauważyć jakieś odstępstwa od reguły. Angielskojęzyczna Wikipedia określa tutejszą plażę mianem „gay-friendly”. Być może chodzi o odcinek plaży jeszcze bardziej oddalony od zabudowań. My zwiedziliśmy jakieś 2 km plaży i nie dotarliśmy dalej. W internecie można znaleźć zdjęcia z tej plaży w czasie gdy powiewa nad nią tęczowa flaga.

[better-ads type=’banner’ banner=’16779′ ]

Polecane noclegi blisko plaży

  • Hotel Turandot*** – jedyny hotel w tej miejscowości, który znajduje się przy plaży. Hotel jest skromny, ale pokoje są czyste, a śniadania smaczne (w formie bufetu). Goście hotelowi mogą korzystać z bezpłatnego parkingu oraz wifi. W pobliżu znajdują się dyskoteki i kluby nocne czynne w sezonie. Na dachu jest taras, z którego rozpościera się panoramiczny widok na morze i Alpy Apuańskie.
  • Bosco Verde Camping – kemping z domkami typu bungalow, z basenem, sklepem, pizzerią i trattorią oraz barem. Wieczorami organizowane są animacje dla dzieci. Fajna lokalizacja, 15 minut spacerem od plaży. Tuż obok jest przystanek autobusowy. Kemping lata świetności ma za sobą, ale wciąż jest tu przyjemnie. Dominują Włosi, mało turystów zza granicy 🙂

W oddzielnym dziale polecam też sprawdzono noclegi w Toskanii w całym regionie (zarówno na wybrzeżu jak i pośród toskańskich wzgórz i winnic. Jeśli nie wiesz, gdzie jechać na wakacje do Włoch, to zobacz także do działu sprawdzone noclegi we Włoszech.

Jeśli planujesz wakacje we Włoszech to zobacz także na mój nowy dział, w którym opisuję ceny we Włoszech i podpowiadam jak nie przepłacać na wakacjach.

Rezerwujesz nocleg we Włoszech?

Wszystkie artykuły na blogu dla Czytelników zawsze pozostaną bezpłatne. Jeśli moje teksty były dla Ciebie pomocne, miło mi będzie, jeśli rezerwując nocleg na booking.com skorzystasz z tego linku polecającego lub wyszukiwarki poniżej. Cena dla Ciebie będzie bez zmian, ale booking.com podzieli się ze mną swoją prowizją. Daj znać, jeśli będę Ci mógł jakoś pomóc w planowaniu wyjazdu.

Booking.com

[better-ads type=’banner’ banner=’16283′ ]

Marina di Torre del Lago Puccini – położenie

Marina di Torre del Lago Puccini jest nadmorską dzielnicą niewielkiej miejscowości o nazwie Torre del Lago Puccini leżącej w prowincji Viareggio, na wybrzeżu Toskanii. Na co dzień mieszka tutaj około 11 tys. mieszkańców. To dobra baza wypadowa do zwiedzania regionu Toskania.

Miasteczko wyróżnia się za sprawą dzikiej, prawdziwie toskańskiej plaży, chociaż oczywiście w centralnym punkcie nadmorskiej dzielnicy znajdują się wyłącznie plaże płatne. Nadmorski pas ziemi jest pod szczególną ochroną. Za szeroką plażą znajdują się dzikie wydmy, a za nimi las.

plaża w Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
plaża w Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Marina di Torre del Lago Puccini – ciekawe miejsca, atrakcje, zabytki…

Dzika, toskańska plaża

Największą atrakcją miasteczka jest prawdziwie dzika, toskańska plaża, o której – całkiem słusznie – milczą oficjalne przewodniki. Całe szczęście, że nie ma tam jeszcze tłumów ludzi, licznych plażowych budek i płatnych leżaków. Nawet w sezonie wakacyjnym plaża nie jest mocno zatłoczona. Nie ma tu – tak bardzo obecnych w nadmorskich kurortach – falochronów, przez co fale są większe, a woda bardziej mętna. Piasek na plaży jest jasny, miękki i bardzo drobny. Za szeroką plażą widać dzikie wydmy. To jedna z najpiękniejszych plaż Toskanii.

plaża w Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
plaża w Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

La Lecciona, plaża gejowska

Część dzikiej plaży w internetowych poradnikach określana jest mianem przyjaznej dla homoseksualistów. W sezonie wakacyjnym nad plażą jest wywieszona kolorowa flaga. Nie jest to jednak plaża naturystyczna, chociaż brak zabudowy i tłumu turystów sprzyja pewnej swobodzie i nikt kto wchodzi nago do morza nie jest tu wytykany palcem. Szczegółów dotyczących plaży gay-friendly w tej miejscowości należy szukać we włoskojęzycznych i angielskojęzycznych portalach branżowych.

plaża "La Lecciona" w Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
plaża „La Lecciona” w Marina di Torre del Lago Puccini, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Historia

Miejscowość nie wyróżnia się ciekawą historią, która nieodłącznie związana jest z historią całej Toskanii, jako regionu. Na kartach lokalnej historii najważniejszy jest fakt, że żył i tworzył tutaj kompozytor opery Giacomo Puccini. Obecnie można zwiedzać jego willę. Sam Puccini pochowany został w niewielkiej kaplicy tuż obok swojej willi. Od nazwiska kompozytora pochodzi dzisiejsza nazwa miejscowości.

Co roku w czasie wakacji organizowany jest Festiwal Pucciniego, na który przyjeżdża ponad 40 tys. uczestników.

plaża jest tu zatłoczona tylko w samym centrum miejscowości (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
plaża jest tu zatłoczona tylko w samym centrum miejscowości (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Komunikacja

Jak dojechać do Marina di Torre del Lago Puccini?

Miasteczko położone jest w północnej części Toskanii na Wybrzeżu Versilli. Przez miasto przebiega droga ekspresowa SS1 (Aurelia). Na odcinku miejskim bezpłatna droga ekspresowa biegnie równolegle do płatnej autostrady A12 (Genova – Roma).

Zobacz więcej:

Parking w Marina di Torre del Lago Puccini

Przy samej plaży znajduje się duży parking. W większości są to strefy płatne, ale skręcając na rondzie w lewo można dojechać do tzw. białych linii czyli parkingu bezpłatnego.

Stacja kolejowa

W miasteczku znajduje się stacja kolejowa. W ciągu dnia odjeżdża stąd kilkanaście pociągów w obydwu kierunkach. Niestety ze stacji kolejowej do nadmorskiej dzielnicy jest dosyć daleko, a liczba autobusów nie jest imponująca.

Najbliższe lotnisko

Najbliższy międzynarodowy port lotniczy znajduje się w Pizie.

Miasta partnerskie

  • Miasto nie posiada miast partnerskich.

Przeczytaj także

Zostaw komentarz

2 komentarze

Podróżnik 17 lutego 2018 - 20:59

Uwaga!!!trzeba być w czujnym ponieważ jest odcinek dojścia do plaży po wydmach ,którego nie widać ani od lądu ani od wody jest to raj dla złodziei właśnie tam zostaliśmy napadnięci i okradzeni wyczekali na moment ,że nikt nas nie mijał ,okropne uczucie!!!więc prosze uważać i być czujnym ,od kilku lat jeździliśmy na tą plażę bo ma swój urok

Odpowiedz
Łukasz Ropczyński 18 lutego 2018 - 08:52

Napadli Was w ciągu dnia i wymusili oddanie pieniędzy czy coś więcej…? Jak my byliśmy to niektórzy tam spali w namiotach, co teoretycznie jest nielegalne, ale rozkładali namioty daleko od innych plażowiczów. Myśleliśmy, że jest tam bezpiecznie.

Odpowiedz