Kilka dni temu swoją premierę miała książka „Farina. Kuchnia śródziemnomorska”. Jest ona efektem wspólnej pracy Moniki Turasiewicz – która jest szefową kuchni w wyróżnianej przez Michelin włoskiej restauracji „Farina” w Krakowie – oraz Bartka Kieżuna, wielokrotnie nagradzanego autora i dziennikarza kulinarnego. To opowieść o kuchni śródziemnomorskiej, ale przede wszystkim 13 sezonowych propozycji menu, dzięki którym rodzinę lub przyjaciół można zaskoczyć wyjątkową kolacją we włoskim stylu!
We wstępie autorzy opisują kuchnię śródziemnomorską za pomocą kilku kluczowych słów: mąka, wino, ryba i oliwa. Najlepszej jakości składniki, z których można wyczarować niezwykłe bogactwo smaków, zapachów i feerię barw.
Tak oto mąka, ryba i wino stanowią pomost między cucina povera, czyli prostotą, którą ucieleśnia włoska trattoria, często zarządzana przez charyzmatyczną, a przy tym emanującą ciepłem mammę, a cuisine gourmande – dopieszczającą podniebienia smakoszy sztuką kulinarną, której mekką jest słynna szkoła Le Cordon Bleu, a świątyniami restauracje prowadzone przez wielkich szefów kuchni. Pomiędzy tymi brzegami rozciąga się piękna i ciekawa, choć bardzo wymagająca droga. Obrałam ją lata temu, gdy zasmakowawszy uroków szefowania w restauracji z typowo polskim menu, poczułam, że jestem gotowa, by poszukać nowych ścieżek. Kuchnia śródziemnomorska uwiodła mnie lekkością, radością i smakami, których dotąd nie znałam. Otworzyłam się na to bogactwo, ale od polskich korzeni, wszystkiego, czym nasiąkłam w dzieciństwie, nigdy nawet nie próbowałam się odciąć. To rdzeń mojego gotowania, wpisany we mnie tak jak ojczysty język w ogląd świata. Komponując dania, przypominam trochę tłumacza – staram się przełożyć kuchnię śródziemnomorską na to, co mi najbliższe.
M. Turasiewicz, B. Kieżun „Farina. Kuchnia śródziemnomorska”, str. 7
Dla kogo jest ta książka?
„Farina. Kuchnia śródziemnomorska” to książka dla tych Czytelników, którzy z włoską kuchnią mieli już do czynienia. Na próżno szukać tu informacji o podstawach gotowania, nie ma też przepisów na najbardziej klasyczne dania kuchni włoskiej, francuskiej, czy greckiej.
To propozycja dla tych odbiorców, którzy co nieco już wiedzą na temat śródziemnomorskiej kuchni, a teraz chcieliby przygotować dania bardziej ambitne! To nie oznacza jednak, że przepisy są o wiele bardziej skomplikowane czy trudniejsze w przygotowaniu.
W książce przedstawionych jest 13 sezonowych menu, które niemal pokrywają się z produktami, jakie są najłatwiej dostępne w poszczególnych miesiącach roku. Każde z menu to zazwyczaj pięć dań. Od przystawki, poprzez zupę, pierwsze i drugie danie, aż po deser. Na niespełna 300 stronach poza przepisami i metodą przygotowania poszczególnych dań, znajdują się też piękne, autorskie zdjęcia. W części wykonane w krakowskiej restauracji „Farina”, a częściowo podczas śródziemnomorskich podróży autorów. Książka wydana została w sztywnej oprawie, pewnie z myślą o tym, że będzie przechowywana w kuchni 😉
„Farina. Kuchnia śródziemnomorska”, ale głównie włoska…
Monika Turasiewicz i Bartek Kieżun zabierają Czytelnika w śródziemnomorską podróż, w której zdecydowanie dominują dania kuchni włoskiej. Sporo jest także przepisów z południa Francji, gdzie współautorka książki odnalazła swój drugi dom.
Wśród przepisów znajdują się m.in.:
- Ravioli z jagnięcym ragou;
- Krem z kalarepki z pesto z młodego szczawiu;
- Chrupiące kwiaty cukinii z salsą z pomidorów i awokado;
- Chłodnik z szyjkami raków;
- Cappuccino kalafiorowe z truflą;
- Homar à la thermidor;
- Wątróbka drobiowa z pomidorami, wiśniówką i szałwią;
- Lawendowa panna cotta.
Dużą część dań można przygotować z łatwością, korzystając ze składników, które są dostępne w niemal każdym sklepie. Wśród prostych w przygotowaniu przepisów jest między innymi zielony makaron z jesiennymi warzywami, zupa dyniowa pani Dyniewicz, czy kaczka w pomarańczach glazurowana miodem.
Świetnie brzmią też propozycje deserów: lody pistacjowe, chałwowe tiramisu, semifreddo śmietankowo-truskawkowe, lawendowa panna cotta czy crème brûlée.
Jednak najbardziej spektakularne są przystawki i dania główne, w których pojawiają się ostrygi, krewetki, małże, homary, ośmiornice i ryby w przeróżnych odsłonach. W mniejszych miejscowościach w Polsce trudno kupić świeże owoce morza. Warto mieć świadomość, że w książce „Farina. Kuchnia śródziemnomorska” znajdują się też takie przepisy, do których zdobycie w Polsce składników będzie nieco bardziej kłopotliwe.
Innym przykładem są trufle, których nie udało nam się kupić w Rzeszowie, ale tutaj z pomocą przychodzą sklep internetowe. Trufle są w Polsce coraz łatwiej dostępne, dlatego opisywane w książce tagliatelle z truflą – przepis rodem z Umbrii – jest jak najbardziej łatwe do przygotowania.
Nasze czarne linguine z owocami morza
Podążając za sezonowością opisanego w książce menu, pierwszym przepisem, z którego skorzystaliśmy było czarne linguine z owocami morza:
- ośmiorniczki – 300 g
- krewetki – 350 g
- cebula – 1 szt.
- czosnek – 2 ząbki
- oliwa extra vergine – 100 ml
- małże – 400 g
- pomidory pelati – 150 g
- czarne linguine – 400 g
- natka pietruszki – 1 pęczek
Ośmiorniczki gotuję w osolonej wodzie do miękkości.
M. Turasiewicz, B. Kieżun „Farina. Kuchnia śródziemnomorska”, str. 231
Krewetki obieram.
Cebulę i czosnek kroję i podsmażam na oliwie.
Dorzucam do nich ośmiorniczki, małże oraz krewetki, a po chwili pomidory.
Kiedy sos nieco odparuje, przekładam na patelnię ugotowany al dente makaron.
Przed podaniem posypuję całość drobno posiekaną pietruszką.
Danie jest uwielbianym przez nas klasykiem kuchni włoskiej, a jego przygotowanie jest stosunkowo proste i szybkie!
Kim są autorzy?
Monika Turasiewicz
Wyrosła w rodzinie, która żyła muzyką i celebrowaniem przyjemności stołu. Pierwsze kilkanaście lat poświęciła gamom i pasażom, ćwiczeniu sprawności palców i kształtowaniu wrażliwości pianistki. Na studiach zajęła się historią sztuki, tuż po obronie pracy magisterskiej (postmodernistyczna architektura Krakowa) pozwoliła jednak na dobre wybuchnąć tlącej się już w niej od pewnego czasu innej pasji i w założonej wraz z rodzicami i narzeczonym Jaremie oddała się sztuce kulinarnej oraz sztuce podejmowania gości. Ta siła doprowadziła ją do Fariny – miejsca marzenia jej i jej męża – i do mistrzowskiej szkoły Le Cordon Bleu. A przez cały ten czas nasiąkała atmosferą ryneczków: od krakowskiego Kleparza przez azjatyckie targi po stragan z rybami na jej ukochanym południu Francji, gdzie znalazła swój drugi dom.
Bartek Kieżun
Autor i dziennikarz kulinarny, podróżnik, fotograf, wykładowca. Z wykształcenia antropolog kultury, z zamiłowania kucharz. Miłośnik książek, nie tylko kulinarnych. Gotuje, karmi, prowadzi warsztaty kulinarne, organizuje wyjątkowe kolacje degustacyjne i pisze. Publikuje w „Kukbuku”, „Twoim Stylu”, „Newsweeku” i „Wysokich Obcasach”. Stale współpracuje z portalem Wirtualna Polska. Uczył się krakowskiej Szkole Sommelierów i Academia Barilla w Parmie. Wielokrotny laureat prestiżowych nagród za swoje wcześniejsze publikacje kulinarne.
„Farina. Kuchnia śródziemnomorska” – gdzie kupić?
„Farina. Kuchnia śródziemnomorska” dostępna jest bezpośrednio na stronie wydawnictwa Znak:
Książkę można też kupić w księgarniach w całej Polsce oraz w salonach sieci Empik:
Materiał powstał we współpracy z wydawnictwem Znak.
4 komentarze
Zamówiłam tę książkę po Waszej rekomendacji. Wcześniej kupiłam „Italię na talerzu”. Każda z nich jest inna. „Italia na talerzu” jest genialna, uczy wszystkiego od podstaw i jest cudownie wydana. „Farina” to bardziej kuchnia wyrafinowana, ekskluzywna, nie wszystko w przepisach jest do końca wyjaśnione. Trzeba już umieć gotować, żeby korzystać z „Fariny”. Obie książki się uzupełniają.
Książka zapowiada się znakomicie, ale zastanawiam się gdzie kupiliście świeże owoce morza? 🙂
U nas w Rzeszowie świeże owoce morza są w Macro. Kiedyś były też w Auchan i w Leclerc, ale od kilku lat już tam nie robimy zakupów, więc nie wiem czy wciąż są.
Warto dodać, że część tych dań dostępna jest w sezonowym menu restauracji Farina w Krakowie. Kto był, ten wie. Ta książka jest też podsumowaniem sukcesów szefowej kuchni i po części reklamą samej restauracji.