Strona główna -> Kalabria -> Tropea i Capo Vaticano. Co warto zobaczyć, gdzie spać, co i gdzie zjeść? Przewodnik po najwspanialszym wakacyjnym kierunku we Włoszech

Tropea i Capo Vaticano. Co warto zobaczyć, gdzie spać, co i gdzie zjeść? Przewodnik po najwspanialszym wakacyjnym kierunku we Włoszech

Autor: Łukasz Ropczyński
Opublikowano: Ostatnia aktualizacja: 12 komentarzy 72,1 tysięcy wyświetleń
Tropea jest najpiękniejszym miastem w Kalabrii, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Tropea jest jednym z najlepszych wakacyjnych kierunków we Włoszech i jednym z moich ulubionych nadmorskich miast w tym kraju. Leży na odległym południu, w dzikiej, nieoczywistej Kalabrii, w otoczeniu spektakularnych klifów i najpiękniejszych włoskich plaż. Okolica zachwyca nie tylko nagrzanym i krystalicznie czystym morzem, ale też lokalną kuchnią oraz spokojem i życzliwością Kalabryjczyków. Po przyjeździe do Tropei już pierwsze wrażenie jest niesamowite. Historyczne centrum położone jest na stromym klifie, który góruje nad plażą i turkusowym morzem. Im dłużej tu byliśmy, tym bardziej Kalabria nas zachwycała.

Tropea wśród turystów z zagranicy nie cieszy się taką uwagą, na jaką zasługuje. Miasto położone jest nad Morzem Tyrreńskim na Wybrzeżu Bogów (wł. Costa degli Dei) i jest oszałamiająco piękne. W ostatnich latach Tropea zyskuje na popularności dzięki tanim liniom lotniczym, które lądują w pobliskim Lamezia Terme. Stąd już niespełna godzina drogi pociągiem regionalnym dzieli Cię od Tropei.

W Tropei byłem zarówno samolotem, jak i ostatnio samochodem – w trakcie naszej kilkutygodniowej wyprawy po południu Włoch. W poniższym przewodniku znajdziesz dokładny opis miasta, plaż, lokalnej kuchni, polecanych noclegów i atrakcji w okolicy Tropei. Opisuję miejsca, do których możesz dostać się transportem publicznym, jak i takie gdzie będzie konieczny samochód, a czasem nawet wypożyczenie łodzi.

Tropea – polecane noclegi w centrum i przy plaży

  • Domy wakacyjne Novasol w Parghelia – podczas ostatniego pobytu w Tropei wybraliśmy dom wakacyjny nad samym morzem w miejscowości Parghelia, która sąsiaduje z Tropeą. Novasol ma tam 7 domów. Wszystkie mają panoramiczny widok na morze, prywatny taras, ogród, dwie sypialnie, łazienkę i kuchnię. Na stronach Novasol szukaj domów IKK225IKK212IKK221IKK220IKK207, a także IKK144, który jako jedyny posiada prywatny basen! Po sąsiedzku jest jeszcze IKK184. Na dole jest pusta, piękna plaża – zobacz szczegóły w naszej relacji. Uwaga: wybierz to miejsce, jeśli będziesz samochodem. Komunikacją publiczną trudno się tu dostać.
  • Sunset Tropea – najciekawsze miejsce w Tropei z dobrym stosunkiem ceny do jakości. To właśnie tutaj najczęściej powstają instagramowe relacje bijące rekordy popularności, bo obiekt posiada balkony z widokiem na wszystko to, co w Tropei najważniejsze. Ładne i czyste pokoje, bardzo dobre śniadania, fenomenalna lokalizacja. Bardzo miła obsługa – Enrico stara się zadowolić wszystkich gości.
  • Townhouse Tropea****nowy, bardzo czysty hotel z ładnymi pokojami znajdujący się w centrum miasta. Tuż obok schodów prowadzących do plaży, ale na starówce. Pokoje posiadają balkony, ale można też skorzystać z hotelowego tarasu. Bardzo dobre śniadania, bezpłatne wifi, klimatyzacja, możliwość wypożyczenia rowerów. Po sąsiedzku znajduje się moja ulubiona knajpka – Livasì Food & Store.
  • Hotel Villa Antica Tropea****bardzo dobry hotel, nieco tańszy niż hotele przy samym morzu, ale także w centrum! Latem śniadania serwowane są w ogrodzie lub na tarasie na dachu. Czysto, bardzo miły personel, wszędzie blisko. Bezpłatny parking, wifi, pokoje rodzinne. Bardzo korzystne ceny! Hotel posiada też luksusowy apartament z widokiem na morze w oddzielnym budynku.
  • Hotel la Perla***najtańszy 3-gwiazdkowy hotel w Tropei. Pokój dla 2-osób ze śniadaniami na tydzień już od 1300 zł w czerwcu. 500 m do plaży, nieco poza centrum ale wszystko w zasięgu krótkiego spaceru, sklepy w sąsiedztwie hotelu. Klimatyzowane pokoje, wspólny taras, bar. Jeśli nie chcesz przepłacać, za tę cenę lepszego miejsca nie znajdziesz!

Zobacz też inne noclegi w Tropei w korzystnych cenach:

Booking.com

Tropea robi niesamowite pierwsze wrażenie

główna miejska plaża - Spiaggia della Rotonda, Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
główna miejska plaża – Spiaggia della Rotonda, Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Kalabria nie zrobiła na mnie dobrego pierwszego wrażenia. Śmieci wzdłuż głównych ulic, płonące pola, bieda i jakaś dzikość, która jednak z każdą kolejną chwilą coraz bardziej mi się podobała. Takich naturalnych, prawdziwie południowych miejsc na turystycznej mapie Włoch jest już coraz mniej. Na pierwszy rzut oka widać, że 'Ndrangheta ma tu wciąż solidny wpływ na rzeczywistość, skorumpowane samorządy, a nawet – jak okazało się ostatnio przy okazji pandemii – także na szpitale. To o czym czytałem we włoskiej prasie, miałem okazję zobaczyć na własne oczy.

w trakcie wieczornego spaceru po historycznym centrum Tropei - z każdym kolejnym dniem coraz bardziej nam się tu podobało (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
w trakcie wieczornego spaceru po historycznym centrum Tropei – z każdym kolejnym dniem coraz bardziej nam się tu podobało (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Jednak turystyczne enklawy – a tych na wybrzeżu Kalabrii jest mnóstwo – wydają się być pod tym względem innym światem. Gdy wjechaliśmy na biegnącą pomiędzy plażą, a stromym klifem ulicę Via Lungomare od razu okazało się, że Tropea znacząco różni się od prowincjonalnych miasteczek Kalabrii, które mijaliśmy po drodze. Odwiedziłem ponad 200 miejscowości we Włoszech, głównie tych nadmorskich. Zazwyczaj zdjęcia różnią się nieco od rzeczywistość. Tropea jest jak z obrazka, jak z filmu promującego podróże do Włoch. Nigdzie indziej w kontynentalnej części Włoch morze nie jest tak turkusowe i przeźroczyste zarazem. Klif, na którym usytuowane jest miasto wygląda jak odrąbany od plaży. Stromo, pionowo opada w dół, gdzie łączy się z ulicą. Tropea jest niesamowita i w żadnym wypadku nie jest przereklamowana.

Zwiedzanie miasta rozpocznij od Santa Maria dell’Isola

widok na Santa Maria dell’Isola wkrótce przed zachodem słońca, Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
widok na Santa Maria dell’Isola wkrótce przed zachodem słońca, Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Obok plaży znajduje się charakterystyczna skała. Na jej szczycie jest Sanktuarium Santa Maria dell’Isola, które w przeszłości znajdowało się na wyspie, ale po jednym z trzęsień ziemi przybrało taką formę, jak obecnie i przestało być wyspą. U podnóża klifu, na którym znajduje się sanktuarium jest duży, płatny parking. Wstrząsy w 1783 i 1905 r. na tyle zniszczyły konstrukcję kościoła, że świątynia i klasztor, które powstały około VI wieku, zostały odbudowane w bardziej współczesnej formie.

widok z Santa Maria dell'Isola na plażę i centro storico w Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
widok z Santa Maria dell’Isola na plażę i centro storico w Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Santa Maria dell'Isola, Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Santa Maria dell’Isola, Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
widok z tarasu przed Santa Maria dell'Isola na miejską plażę (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
widok z tarasu przed Santa Maria dell’Isola na miejską plażę (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Na górę wchodzi się po ponad 300 kamiennych schodach wybudowanych w 1810 r. Taras widokowy obok sanktuarium to najlepszy punkt widokowy do pamiątkowych, pocztówkowych zdjęć z miasta. Widać stąd plażę i ściśniętą, średniowieczną zabudowę Tropei.

to zdjęcie zrobiliśmy na tarasie przy sanktuarium Santa Maria dell'Isola w Tropei, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
to zdjęcie zrobiliśmy na tarasie przy sanktuarium Santa Maria dell’Isola w Tropei, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Z kolei po przeciwnej stronie na morzu widać Wyspy Liparyjskie z dymiącym zazwyczaj wulkanem Stromboli na czele. Szczególnie pięknie jest tu wieczorami, gdy we wrześniu słońce zachodzi idealnie za wulkanem Stromboli.

Taras od strony miasta dostępny jest za darmo. Zwiedzanie wnętrza sanktuarium Santa Maria dell’Isola jest płatne. Bilet wstępu kosztuje 4 euro. Samo wnętrze jest dość skromne, ale warto wejść do ogrodu i tarasów widokowych po drugiej stronie świątyni (czyli od strony morza).

[better-ads type=’banner’ banner=’16060′ ]

Mała plaża pod Sanktuarium i historyczne centrum miasta Tropea

Mała plaża pod Sanktuarium w Tropei, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Mała plaża pod Sanktuarium w Tropei, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Ze skały, na której leży Santa Maria dell’Isola zejdź na dół i skieruj się w prawo, w stronę morza. Bezpośrednio pod sanktuarium znajduje się przejście w skale do niewielkiej plaży. Przejście jest zagrodzone i oznaczone jako niebezpieczne, ale mało kto się tym przejmuje. Zajrzałem i ja. Rzeczywiście, urokliwa, maluteńka plaża, do której przechodzi się tunelem, pod klifem.

malutka plaża przy skale, na której leży Sanktuarium Santa Maria dell'Isola (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
malutka plaża przy skale, na której leży Sanktuarium Santa Maria dell’Isola (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Z plaży, po drugiej stronie ulicy Via Lungomare, schodami najszybciej można dostać się do historycznego centrum. Można też samochodem, na około wąską i krętą drogą, ale tam i tak nie ma gdzie zaparkować. Tak, schodów jest tu mnóstwo, można schudnąć 😉 Na schodach niemal codziennie mijałem instagramowe modelki pozujące do wyszukanych selfie. Nic dziwnego, Tropea to jedno z najmodniejszych miejsc we Włoszech, ale przy tym nie jest tłumnie zadeptywane przez obcokrajowców.

Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Po znajdującym się na klifie centro storico można spacerować godzinami, podziwiając labirynt wybrukowanych uliczek, wzdłuż których znajdują się dziesiątki XVII i XVIII wiecznych kamienic, palazzi, restauracji, barów, lodziarni, cukierni i sklepików z lokalnymi produktami. Tropea, a przede wszystkim jej kuchnia, szybko skradła nasze serca, ale zanim o jedzeniu, to w skrócie opowiem Ci co zobaczyć w historycznym centrum.

Centro Storico w Tropei jest tak doskonałe, że przypomina plan filmowy. Tuż obok schodów, którymi z plaży wchodzi się na starówkę, znajduje się Piazza del Cannone. To kolejny punkt widokowy, z którego doskonale widać Santa Maria dell’Isola. Letnimi wieczorami tłumy turystów podziwiają stąd zachód słońca, a nocą efektowną iluminację sąsiedniej skały i prowadzących na nią schodów.

Via Umberto I i Corso Vittorio Emanuele

Via Umberto I, Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Via Umberto I, Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Z Piazza del Cannone można od razu zapuścić się w gąszcz wąskich uliczek, ale proponuję Ci zacząć od reprezentacyjnej Via Umberto I. To teoretycznie zamknięty dla ruchu deptak, ale co chwilę musieliśmy ustępować miejsca przejeżdżającym samochodom. Przy Via Umberto I znajdują się restauracje, bary i kilkanaście sklepów z lokalnymi produktami. Ceny nie są wysokie. Trudno przejść obojętnie i nie kupić lokalnych przysmaków: kalabryjskie pesto, kiełbaski nduja, makaron fileja, peperoncini słodka cebula Cipolla Rossa, a nawet dżemy i lody z tej cebuli (wyśmienite, próbowaliśmy chyba wszystkiego!).

Livasì Food & Store w Tropei, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Livasì Food & Store w Tropei, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Via Umberto niemal łączy się z ulicą Corso Vittorio Emanuele, która jest przedłużeniem miejskiego deptaku. Wystarczy skręcić w lewo przy knajpce Livasì Food & Store. Przy okazji – polecam Ci to miejsce. Taras z drewnianymi stolikami ustawionymi na beczkach po winie znajduje się nieco u dołu, ale poznasz to miejsce od razu. Livasì Food & Store to sklep i „restauracja”, w której za niewielką cenę możesz zamówić deskę lokalnych przysmaków. Mają tu wszystko z czego słynie Tropea.

Na końcu Corso Vittorio Emanuele znajduje się taras widokowy, z którego doskonale widać miejską plażę i sanktuarium. Stąd także w grupie Włochów i turystów z Europy podziwialiśmy codzienne zachody słońca. Nie jest łatwo tu dotrzeć, bo wcześniej Twoją uwagę będą rozpraszały niezliczone restauracje i cukiernie ze stolikami rozstawionymi przy ulicy. Wieczorem w powietrzu perfumy turystów mieszają się z zapachami przysmaków z tutejszych knajpek.

[better-ads type=’banner’ banner=’16060′ ]

Kuchnia Kalabrii, czyli Tropea przez żołądek do serca…

Kuchnia Kalabrii. Nasze przydrożne zakupy u lokalnego rolnika (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Kuchnia Kalabrii. Nasze przydrożne zakupy u lokalnego rolnika (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Jeśli już jesteśmy przy zapachach i restauracjach, to podpowiem Wam co tu się je i z czego słynie Tropea. Kuchnia Kalabrii to przede wszystkim ryby, owoce morza, pikantne smaki tutejszej kiełbasy i salami, ale także różnego rodzaju pesto, lokalny makaron fileja, warzywa, w tym peperoncini i słynna cebula. Kalabria słynie także ze znakomitych deserów. Ale po kolei. Poniżej 7 rzeczy, które musisz spróbować będąc w Tropei:

  1. Peperoncini – pikantna papryka, która jest dodatkiem do wielu dań, a często pełni główną rolę. Najczęściej robi się z niej sos do makaronu lub do bruschetty. Znajdziesz ją też na tutejszej pizzy. Gdzie kupić? U rolnika w przydrożnym straganie albo w co drugim sklepie w historycznym centrum Tropei. Tutejsze papryczki stały się symbolem regionu.
  2. Nduja / Nduja di Spilinga – to słynna kalabryjska kiełbasa o miękkiej konsystencji. Produkuje się ją z mięsa wieprzowego, tłuszczu wieprzowego i dużej ilości ostrej papryki peperoncini. Jest tak kremowa, że można nią smarować pieczywo. Nduję zjadłem z chlebem, na pizzy (w tych wersjach była dobra), a raz – w lokalnej restauracji – w sosie do makaronu. Dla mnie była stanowczo za ostra, ale podobno w wersji dla mieszkańców jest jeszcze ostrzejsza 🙂
  3. Soppressata di Calabria – bardzo dobre, ostre salami z wieprzowiny, z czarnym pieprzem, koprem włoskim solą i peperoncino calabrese.
  4. Makron fileja – lokalny makaron, który kupicie wszędzie ale najlepiej wybrać świeży, prosto z lodówki. Idealnie komponuje się ze sprzedawanymi zazwyczaj w tych samych sklepach kalabryjskimi sosami na bazie peperonicini, pomidorów (świeżych i suszonych), bakłażana, cukinii i cebuli.
  5. Słodka cebula Cipolla Rossa – tutejsza czerwona cebula rzuca się w oczy jako pierwsza po przyjeździe do Kalabrii. Sprzedają ją dosłownie wszędzie i jest naprawdę bardzo słodka. Można jej używać jako dodatku do dań, składnika do sałaty, czy na pizzę. Mi najbardziej smakował dżem z czerwonej cebuli. Jest naprawdę znakomity!
  6. Lody z czerwonej cebuli – w centrum Tropei znajdziecie lody ze słynnej czerwonej cebuli. To zaskakujące połączenie. Takich lodów nie spróbujecie nigdzie indziej.
  7. Lody tartufo – coś fenomenalnego! W Pizzo zjadłem dwa – czekoladowe i pistacjowe, a dzień później wróciłem na cytrynowe. O historii tartufo i o tym jak smakują więcej napiszę już za kilka dni w dziale o Pizzo – ponieważ tam je wymyślono.
Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Kalabria szczyci się połowem mieczników i tuńczyków. Popularne są też anchois i sardynki oraz dorsz – także w wersji suszonej.

[better-ads type=’banner’ banner=’16779′ ]

Kalabria słynie też z różnego rodzaju lokalnych serów – najczęściej polecany to caciovallo. My kupowaliśmy te, które nam wpadały w oko i wszystkie był pyszne. Region jest ogromnym producentem cytrusów oraz oliwy z oliwek. Powstaje tu 1/4 całej włoskiej produkcji oliwy extra vergine. Jeśli chodzi o wino, to kupowaliśmy polecane Cirò, ale jeszcze częściej piliśmy wino lokalne, czasem nawet rozlewane bez żadnej etykiety i nazwy. Znanym lokalnym alkoholem jest ziołowy likier Amaro oraz limoncello.

Tropea ma najpiękniejsze plaże w kontynentalnych Włoszech

Spiaggia della Rotonda, Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Spiaggia della Rotonda, Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Równie ważne jak tutejsza kuchnia, są okoliczne plaże. Niemal wszystkie plaże są zachwycające i należą do ścisłej włoskiej czołówki najlepszych plaż. U podnóża klifu, na którym leży Tropea, znajduje się główna miejska plaża. To Spiaggia della Rotonda, niemal w całości bezpłatna, w sezonie wakacyjnym niemiłosiernie zatłoczona, ale nie odbiera jej to uroku. Plaża wygląda jak z reklamy. Turkusowa woda, jasny piasek – idealnie!

Na lewo – pod skałą na której znajduje się sanktuarium – znajdziecie niewielką plażę, o której wspominałem już wcześniej. Natomiast po przeciwnej stronie, pomiędzy plażą Rotonda, a portem jachtowym, znajduje się niewielka Spiaggia del Cannone, o której wiedzą nieliczni turyści.

[better-ads type=’banner’ banner=’16060′ ]

Plaże na północ od Tropei: Parghelia i Marinella di Zambrone

plaża w miejscowości Parghelia, Kalabria, Włochy (fot. Ł. Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
plaża w miejscowości Parghelia, Kalabria, Włochy (fot. Ł. Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Z Tropeą od strony północnej sąsiaduje miejscowość Parghelia, w której mieszkaliśmy przez tydzień. Jest tam słynna plaża Spiaggia Michelino – jedna z najcudowniejszych w Kalabrii. Miejsce oznaczone jest w mapach Google. Schodzi się tam po schodach z centrum miejscowości Parghelia. Sama Parghelia ma wiele innych pięknych plaż. Bezpośrednio przed naszym domem wakacyjnym znajdowała się dzika i pusta miejska plaża, na której we wrześniu byliśmy zazwyczaj sami. Fajne miejsce, jeśli chcesz się swobodnie opalać 🙂

Marina di Zambrone, Kalabria, Włochy (fot. Ł. Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Marina di Zambrone, Kalabria, Włochy (fot. Ł. Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Niespełna 10 km na północ od Tropei znajduje się z kolei plaża Spiaggia Paradiso del Sub, nazywana też Marinella di Zambrone. Jedna z najpiękniejszych jakie widziałem we Włoszech. Wiem, że nadużywam tego słowa w stosunku do plaż w tym tekście, ale naprawdę na to zasługują.

Bardzo łatwo tu trafić, niezależnie od tego czy masz do dyspozycji samochód, czy korzystasz z komunikacji publicznej. Pociągiem wystarczy dojechać do stacji Zambrone (przy stacji znajduje się duży parking). Po wyjściu ze stacji kieruj się ulicą w prawo, a później skręć w tunel pod torami. Następnie znów w prawo i cały czas intuicyjnie w dół w stronę morza. W lecie idzie się po prostu za tłumem 🙂 Końcowy odcinek ścieżki na plażę Paradiso del Sub to zejście po wielu schodach. Nam z dwójką dzieci, z czego jeden w wózku, było trochę trudno, ale się udało. Wy też bez problemu sobie poradzicie 😉 Plaża wynagradza kłopot z dotarciem na miejsce – można tu spędzić cały dzień.

Bar Dante na Piazza della Repubblica w Pizzo, gdzie próbowałem słynnych tartufo (fot. Joanna Ropczyńska, kierunekwlochy.pl)
Bar Dante na Piazza della Repubblica w Pizzo, gdzie próbowałem słynnych tartufo (fot. Joanna Ropczyńska, kierunekwlochy.pl)

Kierując się dalej na północ wybrzeża Kalabrii, w niespełna 30 minut można dojechać do Pizzo. To urokliwe miasteczko, do którego turyści przyjeżdżają aby zjeść słynne Tartufo do Pizzo. Miasto słynie też z zamku i kościoła wykutego w skale.

Plaże na południe od Tropei, czyli Capo Vaticano

Spiaggia di Riaci położona jest 3 km od centrum Tropei, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Spiaggia di Riaci położona jest 3 km od centrum Tropei, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

3 km na południe od Tropei znajduje się plaża Spiaggia di Riaci. Ze skalistymi klifami i turkusowym morzem. Fenomenalna! Byliśmy tu samochodem, ale te 3 km dałoby się pokonać pieszo (autobusy tu niestety nie dojeżdżają). Ostatni odcinek drogi prowadzącej do plaży jest na tyle wąski i kręty, że obowiązuje tu ruch wahadłowy sterowany sygnalizacją świetlną. Parking przy plaży jest mały i nawet w środku tygodnia, we wrześniu był zajęty do granic możliwości.

Capo Vaticano, Kalabria, Włochy (fot. Ł. Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Capo Vaticano, Kalabria, Włochy (fot. Ł. Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Kierując się dalej w kierunku południowym możesz dojechać do słynnego przylądku Capo Vaticano. Poznawanie okolicy najlepiej rozpocząć od punktu widokowego Faro di Capo Vaticano (12 km z Tropei). Jeśli nie jesteś samochodem to alternatywą jest pociąg do stacji Ricadi, a następnie dwukilometrowy spacer.

Spiaggia di Grotticelle, Capo Vaticano, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Spiaggia di Grotticelle, Capo Vaticano, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Z punktu widokowego Faro di Capo Vaticano dobrze widać Spiaggia di Grotticelle. Plaża Grotticelle jest jedną z najpiękniejszych Kalabrii. Wcześnie rano udało nam się znaleźć miejsce na niewielkim parkingu przy plaży. Spędziliśmy tu cały dzień. Najpierw jest trochę płatnych leżaków, ale wystarczy przejść kilkaset metrów w bok, aby dojść do odcinka bezpłatnego.

Spiaggia di Grotticelle, Capo Vaticano, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Spiaggia di Grotticelle, Capo Vaticano, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

W tym miejscu można wypożyczyć łódź albo rowerek wodny i popłynąć na pobliską plażę Ficara i Praia di Fuoco. Obydwie w kierunku Tropei. Można też poprosić o podwiezienie taksówką wodną – 10 euro za kurs w jedną stronę. Łodzie motorowe kursują non stop.

plaża Santa Maria Di Ricadi, Capo Vaticano, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
plaża Santa Maria Di Ricadi, Capo Vaticano, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Kolejnego dnia pojechaliśmy jeszcze dalej na południe na plażę Santa Maria Di Ricadi. Tutaj z pozostawieniem samochodu nie było problemu. Wybraliśmy parking Giudice na końcu ulicy Via Fortino. Plaża w tym miejscu była bezpłatna i niezbyt zatłoczona. Bardzo przyjemne miejsce.

[better-ads type=’banner’ banner=’16060′ ]

Zachody słońca za wulkanem Stromboli i wieczory w Tropei

zachód słońca za wulkanem Stromboli, który codziennie podziwialiśmy z naszego tarasu, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
zachód słońca za wulkanem Stromboli, który codziennie podziwialiśmy z naszego tarasu, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

W Tropei spędzaliśmy początek września. Codziennie z punktów widokowych w historycznym centrum miasta albo z tarasu naszego domu wakacyjnego podziwialiśmy zachód słońca. We wrześniu słońce zachodziło idealnie za wulkanem Stromboli. Sam wulkan spokojnie sobie „dymił” przez cały dzień. Wulkan jest wciąż czynny, po raz ostatni do wybuchu doszło w 2019 r. W 2003 r. osunięcie się do morza lawy ze ściany wulkanu spowodowało lokalne tsunami.

Via Umberto wieczorem, Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Via Umberto wieczorem, Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Na koniec mała rada. Zastanawiasz się pewnie czy spać w samej Tropei czy gdzieś na obrzeżach przy plaży? Nocleg w Tropei ma tę zaletę, że codziennie wieczorami można do późnej nocy spacerować po gwarnych uliczkach centro storico. Mimo, że to południe Włoch, to na uliczkach trwa rewia mody – jest jak na wybiegu. Nie wiem czy to zasługa turystów, Włochów przyjeżdżających tu z północy, czy samych Kalabryjczyków. Nocleg w centrum ma jednak wadę – ilość parkingów jest mocno ograniczona. Niemal wszystkie są płatne. Dlatego jeśli jedziesz samochodem, to chyba lepiej zrobić tak jak my ostatnio. Mieliśmy dom wakacyjny przy plaży za miastem, a na wieczory i spacery podjeżdżaliśmy do Tropei.

Rezerwujesz nocleg we Włoszech?

Wszystkie artykuły na blogu dla Czytelników zawsze pozostaną bezpłatne. Jeśli moje teksty były dla Ciebie pomocne, miło mi będzie, jeśli rezerwując nocleg na booking.com skorzystasz z tego linku polecającego lub wyszukiwarki poniżej. Cena dla Ciebie będzie bez zmian, ale booking.com podzieli się ze mną swoją prowizją. Daj znać, jeśli będę Ci mógł jakoś pomóc w planowaniu wyjazdu.

Booking.com

[better-ads type=’banner’ banner=’16283′ ]

Tropea – położenie

Tropea położona jest na skalistym klifie, tuż przy morzu, na samym południu Włoch, w regionie Kalabria. Miasto zamieszkuje około 6 tys. osób, ale w sezonie wakacyjnym jest tu znacznie tłoczniej. Całość granic administracyjnych miasta skupiona jest na niecałych 4 km kwadratowych powierzchni.

Tropa podzielona jest na dwie części. Pierwsza z nich to historyczne centrum leżące na klifie, na średniej wysokości 56 m n.p.m. Tam znajduje się większość zabudowań, sklepy, restauracje i apartamenty z widokiem na morze. Natomiast nowsza część miasta powstała poniżej, wokół klifu.

Piazza Ercole, Tropea, alabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Piazza Ercole, Tropea, alabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Tropea – co warto zobaczyć? 10 powodów dla których musisz tu przyjechać

Miejska plaża Spiaggia della Rotonda

Największym atutem kurortu jest przepiękna Spiaggia della Rotonda, leżąca u stóp miasta. Jest to plaża darmowa. Z jednej strony można podziwiać krystalicznie czyste, lazurowe morze, a z drugiej stromo opadający w dół klif, na którym leży miasto. Wzdłuż plaży i obok cypla Santa Maria dell’Isola znajduje się sporo płatnych miejsc parkingowych. Jeśli mieszkasz w samej Tropei to wystarczy tylko zejść po schodach. Plaże wokół Tropei należą do najczystszych i najładniejszych we Włoszech. Woda w okolicach miasta ma wyjątkowy kolor i jest przeźroczysta. Jak przystało na południe Włoch w czasie wakacji jest tu upalnie, a może jest nagrzane od pierwszych dni czerwca do końca września. Jeśli szukasz bardziej spokojnego miejsca, to wybierz się na jedną z okolicznych plaż, które opisuję w dziale Capo Vaticano. Tropea i okolice to raj dla miłośników plażowania porównywalny chyba tylko z najpiękniejszymi plażami Sardynii.

miejska plaża Spiaggia della Rotonda w Tropei, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
miejska plaża Spiaggia della Rotonda w Tropei, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Tropea – historyczne centrum miasta

Centro storico położone jest na skalistym klifie. Można tam spacerować po gąszczu średniowiecznych uliczek, a dużą radość sprawia odkrywanie co jakiś czas kolejnych punktów widokowych na morze. Poza paroma wyjątkami nie ma tu zbyt wielu cennych zabytków. Wartością samą w sobie są dziesiątki XVII i XVIII-wiecznych kamienic i pałaców. Dwie najważniejsze ulice to Via Umberto I i Corso Vittorio Emanuele, przy których znajdują się restauracje ze stolikami rozstawionymi na świeżym powietrzu, sklepy z lokalnymi produktami, bary, lodziarnie i cukiernie.

historyczne centrum Tropei, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
historyczne centrum Tropei, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Piazza Ercole

To główny plac historycznego centrum. Piazza Ercole, czyli Plac Herkulesa, który według legendy był założycielem miasta, kiedy zatrzymał się na wybrzeżu południowych Włoch. Gwarny plac zastawiony jest przez restauracyjne i kawiarniane stoliki. Szczególnie przyjemnie jest tu wieczorami, po godzinie 20:00 gdy wszyscy wybierają się najpierw do restauracji, a później na passeggiatę, czyli spacer.

Piazza Ercole, Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Piazza Ercole, Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Sanktuarium Santa Maria dell’Isola

Sanktuarium Santa Maria Dell’Isola znajdujące się na skalistym cyplu obok głównej plaży jest symbolem Tropei. Budynek powstał około VI wieku, jednak trzęsienia ziemi w 1783 i 1905 r. sprawiły, że konieczna była odbudowa zrujnowanego klasztoru. Na górę prowadzi ponad 300 kamiennych schodów, zbudowanych w 1810 r. To najlepszy punkt widokowy w Tropei. Podziwianie widoków z tarasu od strony historycznego centrum jest bezpłatne. Natomiast aby wejść do środka i do ogrodu znajdującego się od strony morza, należy wykupić bilet w cenie 4 euro.

Sanktuarium Santa Maria dell'Isola w Tropei, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Sanktuarium Santa Maria dell’Isola w Tropei, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Katedra

Najważniejszym zabytkiem w historycznym centrum Tropei jest Cattedrale di Maria Santissima di Romania wybudowana około 1100 r. Warto zwrócić uwagę na gotyckie portale. W głównym ołtarzu katedry znajduje się obraz z IV wieku przedstawiający patronkę Tropei, rumuńską Madonnę, której przypisuje się wielokrotne uratowanie miasta. Po raz ostatni Madonna miała uratować Tropeę w czasie II wojny światowej, kiedy dwie bomby zostały rzucone w środek miasta, ale pozostały niewybuchami.

Katedra w Tropei, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Katedra w Tropei, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Plaże w Parghelia obok Tropei

Od północy z Tropeą sąsiaduje miejscowość Parghelia, która w trakcie ostatniego pobytu w Kalabrii była naszą bazą wypadową. Znajdują się tam tzw. villino, czyli zamknięte osiedla domów wakacyjnych. Mieszkaliśmy w jednym z takich domów na wzgórzu, z fenomenalnym widokiem na morzem, jakieś 200 m od pustej plaży. Parghelia – za wyjątkiem popularnej wśród turystów i mieszkańców plaży Michelino – ma bardzo spokojne wybrzeże. Do części miejskich plaż trudno dojść pieszo, ponieważ dostępne są tylko z prywatnych osiedli lub kompleksów wypoczynkowych. To dobre miejsce, jeśli do Kalabrii jedziesz samochodem. Transportem publicznym raczej się tu nie wybieraj 😉

nasza plaża w Parghelii, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
nasza plaża w Parghelii, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Plaża Spiaggia Paradiso del Sub / Marinella di Zambrone

W miejscowości Marina di Zambrone znajduje się jedna z najpiękniejszych plaż we Włoszech. To plaża Paradiso del Sub, nazywana też Marinella di Zambrone. My byliśmy tam samochodem, ale da się też dojechać pociągiem. Parking dla samochodów znajduje się przy stacji kolejowej w Zambrone. Z Tropei możesz dojechać pociągiem do stacji w Zambrone, w 10 minut (pociągi średnio co dwie godziny – bilet kosztuje 1,20 euro). Następnie od budynku stacji należy iść chodnikiem w dół i skręcić w prawo w tunel pod torami, potem znów w prawo i intuicyjnie ścieżką w stronę morza. Ostatni odcinek prowadzi po schodach w dół. Jedno z najpiękniejszych miejsc jakie widziałem we Włoszech!

Marina di Zambrone, Kalabria, Włochy (fot. Ł. Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Marina di Zambrone, Kalabria, Włochy (fot. Ł. Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Plaża Spiaggia di Riaci

Bardzo ładna zatoka znajdująca się 3 km od centrum Tropei. Można próbować dojść tu pieszo (nie ma chodnika). Komunikacja publiczna tu nie dojeżdża. My podjechaliśmy samochodem. Ostatni odcinek drogi jest stromy, kręty i wąski na tyle, że sygnalizacja świetlna wahadłowo kieruje ruchem. Parking jest mały i ciasny – trzeba być wcześnie rano (najlepiej nie w weekend). Plaża jest bardzo ładna, po stronie północnej góruje nad nią skalisty klif. Morze jak przystało na Tropeę turkusowe i przeźroczyste. Urocze miejsce!

Plaża Spiaggia di Riaci, Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Plaża Spiaggia di Riaci, Tropea, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Faro di Capo Vaticano

Punkt widokowy przy latarni morskiej zbudowanej w 1870 r. na wysokości 100 m n.p.m. Można stąd podziwiać jeden z najpiękniejszych widoków w Kalabrii. W kierunku południowym widać plażę Grotticelle. Byliśmy tu samochodem, ale niektórzy dojeżdżają regionalnym pociągiem do stacji Ricadi, a stamtąd idą piechotą 2 km do tego miejsca. Nie polecam takiego spaceru w upalne lato.

widok w kierunku południowym z okolic latarni morskiej Faro di Capo Vaticano, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
widok w kierunku południowym z okolic latarni morskiej Faro di Capo Vaticano, Kalabria, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Plaża Spiaggia di Grotticelle

Jedna z najpiękniejszych plaż Capo Vaticano. Parking przy plaży jest płatny, ma kilkadziesiąt miejsc i szybko się zapełnia. Warto być jak najwcześniej rano. Plaża częściowo jest płatna, ale wystarczy przejść kawałek dalej aby cieszyć się bezpłatną plażą. Zejście do morza jest łagodne, plaża jest piaszczysta. Można stąd wypłynąć łodzią motorową za opłatą 10 euro na sąsiednie zatoki albo wypożyczyć rowerek wodny.

Plaża Spiaggia di Grotticelle, Capo Vaticano, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Plaża Spiaggia di Grotticelle, Capo Vaticano, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Plaża Santa Maria Di Ricadi

Najdalej wysunięta na południe plaża Capo Vaticano, którą odwiedziliśmy. Tutaj zaparkować dużo łatwiej, ludzi jest mniej. Najlepiej jechać do samego końca ulicy Via Fortino. Tam znajduje się spory parking. Po schodkach można od razu zejść na bezpłatny odcinek plaży.

Plaża Santa Maria Di Ricadi, Capo Vaticano, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
Plaża Santa Maria Di Ricadi, Capo Vaticano, Włochy (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Wycieczka do Pizzo na słynne tartufo

Na głównym miejskim placu, Piazza Repubblica, w Barze Dante serwują lody uformowane w kulkę, w środku której umieszczona jest rozpuszczona czekolada. Historia tego deseru sięga 1952 r., kiedy to lokalny cukiernik przygotowując lody na wesele miał zbyt małą ilość pucharków. Wymyślił więc, że uformowane w kulkę lody poda na talerzykach. My próbowaliśmy tartufo czekoladowych, pistacjowych i cytrynowych, ale było jeszcze kilka innych rodzajów. Są pyszne! Jeden deser kosztuje 5 euro.

nasze tartufo w Barze Dane na Piazza Repubblica w Pizzo (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)
nasze tartufo w Barze Dane na Piazza Repubblica w Pizzo (fot. Łukasz Ropczyński, kierunekwlochy.pl)

Historia

Historia miasta rozpoczyna się jeszcze w czasach rzymskich, gdy w pobliżu wybudowano port morski, który handlował ze Wschodem. Według legendy założycielem Tropei był Herkules, który trafił tutaj wracając z Hiszpanii. W sąsiedztwie Tropei odnaleziono grobowce z czasów Greckich.

Z uwagi na swój niezwykły, naturalny taras widokowy na morze, Tropea była ważnym miastem za czasów rzymskich i w okresie Bizancjum. Świadczy o tym kamieniołom granitu z tamtego czasu, który znajduje się w sąsiedniej Parghelii.

Z okresu Bizancjum pochodzą pozostałości murów obronnych miasta oraz fragmenty kościoła na skale. Najważniejszymi zabytkami miasta jest Sanktuarium Santa Maria dell’Isola częściowo z VI w., które stoi na cyplu przed miastem oraz katedra Cattedrale di Maria Santissima di Romania z XII w.

W XX w. w mieście sukcesywnie zaczęła rozwijać się turystyka. Dziś jest to najważniejszy kurort w Kalabrii. Co roku w lipcu organizowany jest festiwal czerwonej cebuli oraz festiwal ryb. Charakterystyczna dla Tropei czerwona cebula jest tak ważna, że otrzymała oznaczenie IGP.

Według Sunday Times z 14 stycznia 2007 Tropea została uznana za jedną z 20 najpiękniejszych plaż w Europie.

Komunikacja

Jak dojechać do Tropei?

Po raz ostatni byliśmy tu samochodem i to była świetna decyzja ponieważ odwiedziliśmy mnóstwo plaż i zatok niedostępnych komunikacją publiczną, a do Polski przywieźliśmy cały bagażnik lokalnych win i przysmaków. Podróż przez całe Włochy trwała 4 tygodnie, łącznie pokonaliśmy 5500 km, a Tropea była naszą wisienką na torcie. Przy planowaniu podróży zobacz do mojego działu Włochy samochodem. Z kolei w osobnych wpisach znajdziesz informacje na temat cen autostrady we Włoszech i cen paliwa we Włoszech.

Być może przydatny będzie dla Ciebie mój artykuł ceny we Włoszech, w którym opisuję 15 sposobów na to, aby nie przepłacać na wakacjach.

Z kolei w dziale hotele w drodze do Włoch opisuję hotele przy autostradzie w Austrii i na północy Włoch, w których zazwyczaj śpimy jadąc gdzieś dalej.

Tropea samolotem – jak dojechać z lotniska w Lamezia Terme?

Dzięki liniom lotniczym Ryanair i Wizzair Tropea w ostatnich latach zyskuje na popularności wśród turystów z Europy. Tanie linie lądują w porcie lotniczym w Lamezia Terme. Z lotniska autobusem Ferrovie della Calabria linii 90 należy podjechać do stacji kolejowej w Lamezia. Autobus kursuje wahadłowo co 30 minut. Pociąg do Tropei jedzie 50 minut, a bilet kosztuje 4,20 euro.

Miasta partnerskie

  • Zvenigorod (Rosja)

Przeczytaj także

Zostaw komentarz

12 komentarzy

Maciej 25 lutego 2024 - 15:37

Dzień dobry,
czy wyjazd do Włoch samochodem z dwójką dzieci 7 i 13 lat, 20 sierpnia i przyjazd do Tropei ok. 24 sierpnia (po zwiedzaniu kilku miast po drodze) ma sens jeżeli chodzi o temperaturę i ilość ludzi na plażach? Czy lepiej zaplanować sobie urlop na przyszły rok w innym terminie? Pozdrawiam serdecznie, Maciej.

Odpowiedz
Łukasz Ropczyński 25 lutego 2024 - 19:57

Dzień dobry,
Zależy jak na to patrzeć. W okolicach święta Ferragosto (15 sierpnia) Włosi wyjeżdżają tłumnie na wakacje. Tydzień przed Ferragosto i tydzień po to jest najwyższy sezon – najdroższe noclegi nad morzem, największe tłumy. Jednak z drugiej strony miasta typu Florencja, czy Rzym są wtedy bez korków, jest luźniej, ponieważ mieszkańcy są na wakacjach. Z kolei nad morzem dużo się wtedy dzieje, są koncerty, imprezy, dyskoteki. Pogoda jest pewna. Nie wiem czy luty to nie zbyt późno na szukanie noclegu w szczycie sezonu, ale jeśli coś Pan znajdzie ciekawego, to jak najbardziej – proszę jechać. Z tym, że trzeba szukać noclegu z miejscem parkingowym. W sierpniu w Tropei cudem byłoby znalezienie miejsca postojowego przy ulicy czy na jakimś ogólnodostępnym parkingu.

Pozdrawiam,
Łukasz

Odpowiedz
aneta 17 lutego 2024 - 23:08

Dzień dobry,
waham się między:
-Tropea
-Sardynią
-Katania/Taormina/Syrakuz
Wypad na 7/9 dni dla dwóch osób, samolotem, zależy nam na piaszczystych pięknych plażach, pysznej kuchni, bezpieczeństwie w nocy do spacerowania po zabytkowych uliczkach, aby w większości można było ogarnąć na piechotę, ewentualnie dwa, trzy dni wypozyczyć autko. Co byłoby najrozsądniejsze? Może jeszcze coś innego mógłby Pan zaproponować na czerwiec, zależy nam na ciepełku, kapielach. Jest tyle wspaniałych miejsc, które Pan opisuje, że cięzko wybrać jedno. Dziękuje za odpowiedż i za wspaniale prowadzonego bloga, niezwykle przydatny!

Odpowiedz
Łukasz Ropczyński 19 lutego 2024 - 12:33

Dzień dobry,

W takim razie proszę wybrać pomiędzy Tropeą, a Sardynią. Czyli w pierwszym wariancie Tropea, Capo Vaticano i Parghelia. Natomiast w przypadku Sardynii najpiękniej jest na Szmaragdowym Wybrzeżu, czyli plaże na północny-wschód od Olbii. W obu przypadkach bardzo przydałby się samochód. Z kolei Sycylia – szczególnie w okolicach Katanii – ma brzydsze plaże niż Tropea czy Sardynia. W samej Taorminie plaże są kamieniste i latem zatłoczone, bo to jednak popularne i rozreklamowane miejsce 😉

Pozdrawiam,
Łukasz

Odpowiedz
Marek Marciniak 14 maja 2023 - 09:36

Relacja tak przepiękna jak Tropea i okolice. Gratuluję!

Odpowiedz
Marta M. 8 listopada 2021 - 11:29

Piękne miasto. Jedno z najwspanialszych we Włoszech. Z powodzeniem okolice Tropea mogą konkurować z Sardynią, o której mówi się, że to tam są najpiękniejsze włoskie plaże 🙂

Odpowiedz
Beata 26 listopada 2021 - 00:02

Zastanawiamy się nad wakacjami 22′- czy po raz drugi Sardynia (chociaż ceny promów w porównaniu do 2017 bardzo poszły w górę), czy też Kalabria. Piękne plaże i miasteczka, ale boję się tego, co mafia robi tam ze środowiskiem (zatapianie w morzu toksycznych odpadów, spalanie ich na polach….). Czy wiesz coś więcej na ten temat, niestety nie znając włoskiego, mam problem z dotarciem do informacji. Kiedyś był chyba film w TV, ale niewiele pamiętam.

Odpowiedz
Łukasz Ropczyński 29 listopada 2021 - 20:12

Jeśli chodzi o czystość kalabryjskich plaż to nawet sami Włosi nie mają wątpliwości i to jest jeden z 3-4 najpopularniejszych regionów w sierpniu. Natomiast wzdłuż dróg między miastami rzeczywiście jest mnóstwo śmieci. Samorząd nie radzi sobie ze sprzątaniem tego, a część mieszkańców nie pomaga regularnie wysypując śmieci z samochodów. Ostatnio mieszkaliśmy 5 km od Tropea w nadmorskiej miejscowości Parghelia. Piękna wioska z zamkniętymi osiedlami domów, śliczne plaże, ale też śmieci wzdłuż ulicy (na szczęście nie na plaży). Kilka lat temu lokalny samorząd został tam totalnie rozwiązany przez władze Rzymu, ponieważ był tak skorumpowany i powiązany z mafią. Rzym wysłał wówczas komisarza żeby zarządzał gminą 🙂 Uroki Kalabrii.

Odpowiedz
Janusz 14 grudnia 2018 - 05:58

Dodam, że do Tropei można się dostać z Polski samolotem tanimi liniami – lot do Lamezia Therme z Okęcia i potem 45 minut pociągiem regionalnym za 7 EU.

Odpowiedz
Janusz 14 grudnia 2018 - 05:45

Byłem w lutym tego roku. Był nawet dzień na „krótki rękawek”. Ceny kwater w tym czasie są porównywalne z mniej popularnym polskim wybrzeżem (10EU/noc za osobę przy kilku osobach), Ceny żywności i w restauracjach nawet niższe (kawa espresso 1 EU, pizza 4-5 EU)! Polecam szczególnie włoskie gelato czyli lody!
Warto wspomnieć o pobliskiej Scilli (nie mylić z Sycylią!), która wygląda podobnie a na mnie wywarła nawet większe wrażenie! Bez problemu z tego miejsca można się wybrać pociągiem (ceny biletów podobne jak w Polsce!) na jednodniową wycieczkę do Reggio di Kalabria (promenada!) i Mesyny na Sycylii.
PS. Jeżeli chodzi o „inne nacje” to było spokojnie chociaż się spotyka, szczególnie w pociągach.

Odpowiedz
Pełnoletnia 13 czerwca 2018 - 12:34

Cudowne miejsce, wcale nie takie zatłoczone latem! Wrażenia z wakacyjnego wypadu do Tropei z pierwszej ręki + garść przydatnych tipów, np na temat kasowania biletów na pociąg znajdziecie tutaj:
http://pelnoletnia-blog.blogspot.com/2017/07/tropea-przewodnik-czyli-wakacje-w.html

Odpowiedz
Szymon 14 stycznia 2018 - 23:29

Cześć,
ja polecam serdecznie Kalabrię zimą, miejsce jest zupełnie odludne, nie ma tłumów turystów a widoki nadal piękne 🙂
Zdjęcia z grudniowego wypadu do Tropei zamieściłem na swoim blog, ahoj
http://www.beeverywhere.pl/tropea-oblegana-a-odludna/

Odpowiedz