
Marche – najpiękniejsze miasta i plaże oraz polecane noclegi – najlepszy przewodnik
Położony w środkowych Włoszech region Marche wciąż – co zaskakujące – nie jest rozdeptywany przez turystów. Kiedy amerykański dziennik „New York Times” okrzyknął Marche mianem „nowej Toskanii” pomyśleliśmy, że coś w tym jest. Marche zachwyca 180-km, zróżnicowaną linią brzegową i górzystym krajobrazem. Na niewielkim obszarze możesz wybierać pomiędzy szerokimi plażami piaszczystymi, a kamienistymi zatoczkami, gdzie białe klify stromo opadają do turkusowego Adriatyku. Region Marche to także cała plejada średniowiecznych, zabytkowych miasteczek i znakomita kuchnia.
Nic dziwnego, że w Marche żyje się wyjątkowo dobrze. Region położony jest mniej więcej w połowie drogi między bogatą i uporządkowaną północą Włoch, a południem kraju, gdzie liczy się spokój ducha, tradycja, rodzina i dobra kuchnia. Mieszkańcy czerpią to co najlepsze z obu stron Włoch, a przy tym znaleźli swój własny sposób na szczęśliwe życie i długowieczność. Średnia długość życia – obok Umbrii i Toskanii – jest tu najdłuższa w całych Włoszech.
- Dlaczego Marche jest jednym z najwspanialszych włoskich regionów?
- Polecane hotele, kempingi, apartamenty i domy wakacyjne w Marche
- Najpiękniejsze kurorty i plaże na wybrzeżu Marche
- Plaża Mezzavalle
- Portonovo
- Sirolo
- Numana
- Porto Recanati
- Civitanova Marche
- Torre di Palme
- San Benedetto del Tronto
- Najpiękniejsze duże miasta na wybrzeżu Marche
- Miasta regionu Marche w głębi lądu, które warto zobaczyć
- Co jeszcze warto wiedzieć planując wakacje w Marche?
Dlaczego Marche jest jednym z najwspanialszych włoskich regionów?

Jeśli planujesz właśnie wakacje i kolejny raz chodzi Ci po głowie Toskania albo jezioro Garda to gorąco namawiam Cię do zmiany zdania. W tym roku daj szansę regionowi Marche!


Marche ma wszystkie zalety Toskanii, a przy tym nie ma jej wad. Marche zachwyca krajobrazami. Rano możesz pływać w morzu, a godzinę później uprawiać trekking w górach. Co więcej, wybrzeże jest tu bardzo zróżnicowane. W okolicach Fano plaże są kamieniste z turkusowym morzem. Na południe od Ankony ciągnie się 15-km Riviera del Conero – to najbardziej spektakularny fragment środkowego wybrzeża Adriatyku. Urokliwe zatoczki, zielono-błękitne morze i strome, białe klify znajdziesz w miejscowościach Sirolo, Numana i Portonovo. Z kolei w Civitanova Marche czy San Benedetto del Trono plaże są szerokie i piaszczyste – idealne dla rodzin z małymi dziećmi.

Marche to także gwarancja dobrej pogody. Sezon trwa tu nieco dłużej niż na północy Włoch, a jednocześnie łatwo dostaniesz się tutaj samochodem z Polski. Wszystkie nadmorskie miejscowości łączy autostrada A14 biegnąca wzdłuż Adriatyku.

Jeśli marzy Ci się agroturystyka z basenem położona na wzgórzu nieopodal morza, ciągnące się kilometrami winnice, czy trasy rowerowe, to w Marche także nie ma z tym problemu. Wręcz przeciwnie – ceny noclegów są tu niższe niż w Toskanii i porównywalne do Umbrii. Średniowieczne miasta takie jak Loreto, Fano, Urbino, Castelfidardo, czy – moje ulubione – malutkie Torre di Palme sprawią, że po plażowaniu nie będziesz się nudzić.


Zapraszam Cię do wspólnej wycieczki po najpiękniejszych miastach i plażach regionu Marche!
Polecane hotele, kempingi, apartamenty i domy wakacyjne w Marche

Zacznijmy od noclegów. W Marche jesteśmy przynajmniej raz w roku, a region odwiedzamy od kilkunastu lat. Nazbierało się sporo ulubionych miejsc i kontaktów z gospodarzami.
- Girasole Eco Family Village – nasz ulubiony kemping we Włoszech. Przyjeżdżamy tu co roku od trzech lat, wybierając domek w pierwszej linii od morza. Domki są nowe, klimatyzowane i mają piękny widok na morze z tarasu. Kemping ma świetną restaurację i pizzerię. Cały kompleks jest przyjazny dla zwierząt (jest tu nawet fragment psiej plaży). Na blogu znajdziesz obszerną relację z tego kempingu. Ceny i dostępność możesz sprawdzić tutaj.
- Dom wakacyjny Angelina z prywatnym basenem – położona na wzgórzu duża willa na wybrzeżu Marche z prywatnym basenem, sauną, jacuzzi i pięknym, dużym ogrodem. Dom pomieści aż 10 osób. Jest tu 5 sypialni, 5 łazienek, internet, 5 km od plaży. Woda w basenie podgrzewana jest bateriami słonecznymi. Idealna jeśli planujesz wakacje z przyjaciółmi.
- Apartament Tondini – apartament wakacyjny na 6 osób położony na wzniesieniu, 600 m od plaży i zaledwie 400 m od stacji kolejowej w Pedaso. Jest to także dobra baza wypadowa na wycieczki koleją po miastach wybrzeża Marche. Duży ogród z palmami, widok na morze.
- Dom wakacyjny Ulivi – rustykalny, 3-pokojowy dom wakacyjny dla 4 osób położony około 6 km od plaż Adriatyku. Na terenie dworku „Ulivi” znajdują się trzy domy wakacyjne. Goście mogą korzystać ze wspólnego basenu i ogrodu. Właściciel mieszka na terenie posiadłości i jest do dyspozycji gości.
- B&B Sotto Le Palme w Sant’Elpidio – znakomite B&B prowadzone przez Polkę – Panią Annę. W ponad 180-metrowym apartamencie wyremontowanym i oddanym do użytku po raz pierwszy w 2018 r. znajdują się trzy 2-osobowe pokoje, które mogą pomieścić standardowo 6, a maksymalnie 8 osób. Gospodarze w 2021 r. rozbudowali B&B o piękny basen, wokół którego rosną palmy!
- Holiday Family Village – duży kompleks wypoczynkowy przy samej plaży. Do wyboru apartamenty (residence) i domki bungalow (villaggio). Bezpłatne anulowanie rezerwacji. Bardzo duży park wodny ze zjeżdżalniami, w czasie wakacji animacje. Na terenie kempingu jest bar, restauracja, klub nocny i sklep. Wifi, prywatna plaża (2 leżaki + parasol).
- Villaggio Turistico Internazionale – wioska wakacyjna nad samym morzem w Porto Recanati, tuż obok Riviera del Conero. Do wyboru różne apartamenty, które pomieszczą od 3 do 8 osób. Prywatna plaża, odkryty basen, restauracja, market, bezpłatne wifi. Na miejscu można wypożyczyć rowery i sprzęt do grillowania.
- Hotel International**** – hotel przy samej plaży w San Benedetto del Tronto i jednocześnie przy słynnej promenadzie, wzdłuż której rosną palmy. Duży, odkryty basen, bezpłatne wifi, bardzo dobre śniadania. Hotel ma także pokoje rodzinne. Prywatny parking (5 euro dziennie).
Najpiękniejsze kurorty i plaże na wybrzeżu Marche
Plaża Mezzavalle

Mezzavalle to jedna z najpiękniejszych plaż jakie widziałem we Włoszech. Mieszkańcy Ankony mówią o niej splendida (piękna). Mimo, że plaża leży na terenie parku Parco del Conero, kilka kilometrów za miastem, mówią też o niej „nasza”. Tak jakby należała do miasta.
Na Mezzavalle kobiety opalają się topless, a mężczyźni łowią małże. Wokół nie ma żadnych zabudowań. Plażę otulają strome górskie zbocza porośnięte roślinnością. Morze ma turkusowy kolor, a schodzi się tu po schodkach z głównej drogi, przy której można zaparkować samochód. Z plaży patrząc w prawo widać zabudowania nadmorskiej miejscowości Portonovo. Nie da się tam jednak dojść pieszo z Portonovo, ponieważ na krótkim odcinku plaży jest ryzyko osunięcia się skał w związku z tym fragment plaży jest odgrodzony pomarańczową siatką.

Jak na plażę Mezzavalle dojechać transportem publicznym z Ankony? Autobusem ATMA Ancona linii 93 z przystanku przy Piazza Cavour. Połączenia średnio co godzinę. Przystanek docelowy znajduje się tuż przy schodach na plażę. Śledź w autobusie google maps albo zapytaj wcześniej kierowcę czy na pewno wysiadasz przy Mezzavalle.

Portonovo

Portonovo to malutka wakacyjna miejscowość, będąca jednym z trzech wakacyjnych kurortów, leżących na Riviera del Conero w regionie Marche. Portonovo nie ma wyraźnego centrum, ale znajdują się tu niewielkie kempingi i kilka bardzo luksusowych hoteli. Wszystko w bliskim otoczeniu zieleni. Portonovo jest enklawą spokoju, położoną zaledwie 20 km od dużej i gwarnej Ankony. Plaża jest tu kamienista i otoczona lasem.


Odważni plażowicze przechodzą kilkaset metrów plażą w prawo (w kierunku południowym), aby dojść do skał. Jedyna możliwość, aby przejść dalej to wspięcie się na skałę i przejście na kolejną plażę, którą jest słynna Spiaggia della Vela. W czasie wakacji sporo osób stara się tam dostać. Powody są dwa. Po pierwsze Spiaggia della Vela to jedna z najpiękniejszych plaż w regionie Marche. Po drugie jest to nieoficjalna, ale powszechnie znana, plaża naturystyczna.
Sirolo

Sirolo to moje ulubione nadmorskie miasteczko nad Adriatykiem, które często polecam jako alternatywę dla wakacji w kurortach koło Wenecji. Północno zachodnie Włochy mają swoją krainę o nazwie Cinque Terre, która jest powszechnie znana i uwielbiana, a wschodnie Włochy mają Rivierę del Conero, w której najbardziej zachwycające jest właśnie Sirolo. Miejsce równie wspaniałe. Miejscami może mniej spektakularne niż konkurent z zachodu, ale za to więcej jest tu plaż i zatoczek, które warto odkrywać. Tuż obok znajduje się szczyt Monte Conero (572 m n.p.m.).


Historyczne centrum Sirolo pochodzi z okresu średniowiecza i stanowi sieć wąskich uliczek, ale jest stosunkowo niewielkie. Życie toczy się wokół kawiarnianych ogródków na Piazzale Marino, który jest jednocześnie wspaniałym punktem widokowym. Sirolo posiada trzy miejskie plaże: Spiaggia Urbani, Spiaggia di San Michele i Sassi Neri. Na plażach są drobne kamyczki co sprawia, że Adriatyk jest tutaj turkusowy i przejrzysty. Do innych plaż i zatoczek można dopłynąć łodzią wycieczkową.


Numana

Niewielka Numana, będąca bramą do Riviery del Conero, jest jednym z najpiękniejszych włoskich miasteczek. Niespełna 4-tysięczna Numana wspaniale wkomponowało się w niezwykły krajobraz Parco del Conero. Mamy tu połączenie szerokich plaż, zielone, górzyste tereny parku i skaliste klify stromo opadające do Adriatyku. Pomiędzy klifami utworzyły się romantyczne zatoczki. Do wszystkich można dojść pieszo.


Miasto pełne jest śródziemnomorskiej zieleni, a położone na skalistym klifie historyczne centrum jest jednocześnie wspaniałym punktem widokowym na linię wybrzeża. Centro storico zamknięte jest dla ruchu samochodowego. W Numanie spędziliśmy dwa tygodnie w bungalow na kempingu Green Garden. Kemping położony był na granicy Numany i Sirolo, więc pieszo można było dojść do obydwu miasteczek. Co pół godziny z kempingu bezpłatny bus kursował na plażę (w przypadku naszego zakwaterowania serwis plażowy był w cenie).


Porto Recanati

Porto Recanati to popularna miejscowość wakacyjna na wybrzeżu Marche. Miasteczko liczy 12 tys. mieszkańców i ma do zaoferowania szerokie piaszczysto-żwirowe plaże (stosunkowo dużo jest tu plaż darmowych), XV-wieczny zamek, promenadę wzdłuż morza i skwery ze śródziemnomorską zielenią. Przyjemnie spaceruje się po Via Palestro – mimo że to ulica biegnąca wzdłuż plaży, to zachowało się tu dawne budownictwo, a na samej plaży stoją niewielkie łodzie rybackie. Zamiast wakacyjnych apartamentów są kamienice, przed którymi przesiadują mieszkańcy. Kawałek dalej – idąc w kierunku północnym – znajdziesz z kolei nowoczesne apartamenty wakacyjne przy samym morzu w Villaggio Turistico Internazionale.


Porto Recanati to dobra baza wypadowa do zwiedzania okolicy. Z tutejszej plaży doskonale widać górujący nad Adriatykiem szczyt Monte Conero, po sąsiedzku leży Loreto ze słynnym sanktuarium. W miasteczku znajduje się stacja kolejowa. Na część wycieczek w trakcie wakacji lepiej wybrać się pociągiem.
Civitanova Marche

Do Civitanova Marche jeżdżę od kilkunastu lat i mam porównanie jak wypiękniało to miasteczko w ostatnim czasie. Kiedy moja mama mieszkała w Umbrii, to dzięki drodze ekspresowej była to dla nas najbliższa plaża nad Adriatykiem. Miasto odznaczono żółtą flagą gmin przyjaznych rowerzystom. Przykładowo ulica wzdłuż morza została zwężona, aby za krawężnikiem wygospodarować miejsce na bezpieczną trasę rowerową. Takich dróg rowerowych jest tu znacznie więcej.


Civitanova Marche ma port oraz ładne centrum, pełne niedrogich barów, restauracji i sklepików. Przespaceruj się Corso Umberto I w stronę Piazza XX Settembre. Ta część miasta tętni życiem. Plaże w Civitanova są szerokie i piaszczyste, z łagodnym zejściem do morza. Kamienne falochrony sprawiają, że bezpiecznie mogą kąpać się tu małe dzieci – morze jest ciepłe i nie ma dużych fal. Moją ulubioną jest bezpłatna plaża po północnej stronie miasta wzdłuż ulicy Viale Quattro Novembre.
Torre di Palme

Torre di Palme to nasze ulubione małe miasteczko w Marche. Nie leży bezpośrednio przy morzu, tylko na wzgórzu, 3 km od plaży. Często tu bywamy spędzając wakacje na położonym przy samej plaży Girasole Eco Family Village. W zasadzie z kempingu można tu dojść pieszo, ale droga prowadzi stromo w górę i w wakacyjne upały wolimy podjechać samochodem. Torre di Palme z nadmorską Marina Palmense tworzą w zasadzie wspólny organizm. W ciągu dnia turyści wypoczywają na plażach Marina Palmense, a wieczorami przyjeżdżają do Torre di Palme na kolację – na przykład w „Lu Focaro” ze spektakularnym widokiem.


Torre di Palme jest wpisana na zaszczytną listę „I Borghi più Belli d’Italia”, czyli najpiękniejszych małych miejscowości we Włoszech. Ta romantyczna wioska do dziś zachowała swoje fortyfikacje, średniowieczną i renesansową zabudowę oraz sporo zabytków. Przyjemnie spaceruje się wąskimi, brukowanymi uliczkami, wzdłuż których stoją donice z roślinami. Jednak najważniejsze są tutaj tarasy widokowe, z których podziwiać można panoramę linii brzegowej.
San Benedetto del Tronto

San Benedetto del Tronto to jeden z najpopularniejszych wakacyjnych kurortów na wybrzeżu Marche i najdalej wysunięte na południe miasto regionu. Leży na odcinku zwanym Riviera delle Palme. 8000 palm rosnących wzdłuż plaż przyciąga turystów z całej Europy, a w San Benedetto del Tronto i okolicy znajduje się najwięcej miejsc noclegowych w całym Marche. Poza palmami w krajobrazie dominują tu oleandry. Nadmorska promenada jest tak gęsto zarośnięta śródziemnomorską roślinnością, że na długim odcinku w ogóle nie widać z niej plaży.


Plaże w San Benedetto del Tronto są szerokie i piaszczyste. Miasto posiada spore centrum. Na co dzień mieszka tu 50 tys. ludzi, ale w czasie wakacji jest ich tu kilkukrotnie więcej. Czy polecam to miejsce? Tak, jeśli chcecie mieć piaszczystą plażę, dużo zieleni, wszystko na miejscu (sklepy, bary, wiele restauracji) i kurort tętniący życiem. Nie, jeśli macie duszę podróżnika, szukacie dzikich plaż, klifów i kameralnej, zabytkowej miejscowości.
Najpiękniejsze duże miasta na wybrzeżu Marche
Ankona
Ankona – czyli stolica regionu Marche – bywa niedoceniana. Miasto kojarzy się zazwyczaj z jednym z największych we Włoszech portów morskich i z okazałym historycznym centrum, o którym wielu mówi, że jest przeciętne. Ostatnio za sprawą nowych połączeń lotniczych z Polski do Ankony jest szansa, że Polacy pokochają miasto i okolice. Ankona to miasto zamożne, które od wieków żyje z handlu i dumne jest ze swojej historii. W porcie można podziwiać Łuk Trajana wzniesiony w 115 r., a zaraz potem wejść na położone tuż obok wzgórze Guasco, gdzie stoi wspaniała katedra San Ciriaco. Stąd już jest bardzo blisko do najważniejszych miejskich placów, głównej ulicy handlowej, muzeów i innych zabytkowych kościołów.


Ankona to nie tylko port, zabytki i tętniące życiem, wielokulturowe miasto, ale także jedne z najpiękniejszych plaż we Włoszech, które są oddalone zaledwie o kwadrans drogi stąd. Tak, to nie żart. Na południe od miasta rozciąga się 15-km pasmo wybrzeża – Riviera del Conero, a autobusami można dojechać do kurortów Portonovo, Sirolo i Numana. W samej Ankonie też jest plaża – to kamienista plaża Passetto wzdłuż której znajdują się jaskinie z kolorowymi drzwiami. Kiedyś rybacy chowali w nich swoje łodzie. Dziś przesiadują tam grottaroli, przygotowując świeżą rybę, grając w karty lub po prostu drzemiąc 😉
Fano

Fano to trzecie pod względem wielkości miasto regionu Marche. Ma dużą starówkę i wiele bardzo dobrze zachowanych zabytków. Po przyjeździe do centrum od razu rzucają się w oczy potężne mury obronne i zabytkowa brama prowadząca do miasta. Za murami historycznego centrum odkryjesz średniowieczne kościoły, miejską katedrę oraz zabytkowe pałace i kamienice. Życie skupia się wokół kilku głównych ulic, z których najważniejsze to Via Arco D’Augusto i Corso Giacomo Matteotti. Miasto zwiedzaliśmy w sobotę, kiedy odbywał się miejski targ. Było tak tłoczno, że na Piazza XX Settembre i ulicach sąsiadujących ciężko było się minąć.


Fano to na pewno świetny wybór na popołudniową wycieczkę, ale czy to dobre miejsce na spędzenie wakacji? W centrum miasta znajduje się port, w którym cumują głównie jachty i łodzie. Na północ i południe od portu ciągną się plaże – w połowie kamieniste, a w połowie piaszczyste. W zdecydowanej większości płatne. Spokojniejsze wybrzeże jest na południe od Fano. Tam plaż darmowych jest dużo. Są niedrogie kempingi i wakacyjne apartamenty. Z kolei po północnej stronie, zaraz za miastem plaża się kończy, a przy morzu biegnie linia kolejowa.
Miasta regionu Marche w głębi lądu, które warto zobaczyć
Loreto

Loreto to punkt obowiązkowy dla wszystkich osób wierzących, a także dla tych, którzy interesują się architekturą sakralną. Każdego roku do miasta przybywają tysiące pielgrzymów, aby modlić się w słynnym Świętym Domku w Sanktuarium Santa Casa w Loreto. W miasteczku odbywają się także wysokiej rangi uroczystości kościelne – Loreto odwiedzał papież Jan Paweł II i papież Franciszek – a miłośnicy sztuki mogą podziwiać dzieła Bramentego.


Nie można spędzać wakacji na wybrzeżu Marche i nie odwiedzić Loreto. Warto tu przyjechać, chociażby na chwilę późnym popołudniem, tym bardziej, że miasto leży bardzo blisko wybrzeża Adriatyku. Na turystów z Polski poza Sanktuarium czeka jeszcze jedno ważne miejsce. To Polski Cmentarz Wojenny w Loreto położony nieopodal głównego placu, na którym znajduje się około 1112 grobów polskich żołnierzy z 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa. Do cmentarza prowadzą Święte Schody (Scala Santa). Cmentarz znajduje się przy głównej alejce łączącej dworzec kolejowy z Sanktuarium. Nie sposób go nie zauważyć.
Urbino
Otoczone lasami i wzgórzami Urbino jest o wiele bardziej interesujące niż inne popularne wśród turystów średniowieczne miasta Marche, Toskanii i Umbrii. W przeszłości znajdował się tutaj jeden z najwspanialszych dworów renesansowych w Europie. Szczyt rozwoju miasta przypadł na XV wiek, kiedy na zlecenie księcia Federico da Montefeltro zbudowano tutaj Palazzo Ducale. Pałac Książęcy do dziś dominuje w panoramie miasta i wspaniale komponuje się z wieżami, mniejszymi pałacami i bastionem z miodowego kamienia.
W Urbino w 1483 r. urodził się Rafael Santi – najmłodszy z trójki słynnych artystów włoskiego renesansu – obok Michała Anioła i Leonarda da Vinci, znany z licznych przedstawień Madonny. Turyści mogą zwiedzać Casa Natale di Raffaello, w którym urodził się i mieszkał mistrz. Z kolei niespełna 40 lat wcześniej, w 1444 r. w Urbino przyszedł na świat inny słynny włoski malarz i architekt – Donato Bramante, który przez lata kształcił się i pracował w Urbino zanim wyjechał do Mediolanu, aby tam wprowadzać styl renesansowy.
Ascoli Piceno
Ascoli Piceno to jedno z najpiękniejszych miast regionu Marche. Jego sercem jest Piazza del Popolo. Kameralny, ale moim zdaniem jeden z najwspanialszych placów we Włoszech. Renesansowe budynki wokół placu sąsiadują tutaj z architekturą pałaców gotyckich. Wśród nich uwagę zwraca Palazzo dei Capitani del Popolo. Jego fasada ozdobiona jest renesansowym portalem i posągiem.
Bokiem do placu stoi kościół San Francesco, którego budowę rozpoczęto w 1262 r. W 1513 r. od strony placu do świątyni dobudowano Loggię dei Mercanti. W pobliżu znajduje się drugi ważny miejski plac – Piazza Arringo przy którym stoi katedra i baptysterium, a także dawny budynek ratusza. Obecnie w dawnym Palazzo Comunale znajduje się Pinacoteca Civica, czyli miejska galeria sztuki.
Castelfidardo

Castelfidardo jest niemal całkowicie pomijane przez turystów. Jeśli masz do niego przemierzać dziesiątki kilometrów – to być może nie warto. Jeśli jednak spędzasz wakacje w którymś z pobliskich nadmorskich kurortów, to polecam Ci tu przyjechać na popołudniową wycieczkę. Gwarantowane są piękne widoki na wzgórza regionu Marche, sielska atmosfera sennego miasteczka, brukowane uliczki, kilka ważnych zabytków i świetne restauracje, które nie są nastawione na turystów.
Mimo, że toczyła się tutaj najważniejsza bitwa w walkach Królestwa Piemontu przeciw Państwu Kościelnemu historyczne centrum Castelfidardo zachowało pierwotny charakter. Ponadto Castelfidardo słynie także z akordeonów. Prawie wszystkie włoskie akordeony produkowane są tutaj. W podziemiach ratusza w Castelfidardo znajduje się międzynarodowe muzeum poświęcone akordeonom. W 1863 r. rolnik z miasteczka – Paolo Soprani – zapoczątkował tutaj włoską produkcję akordeonów. Kolekcja muzeum składa się z ponad 150 akordeonów wśród których są unikatowe na skalę światową eksponaty.
Co jeszcze warto wiedzieć planując wakacje w Marche?
Na koniec kilka wskazówek praktycznych.
Jak dostać się do regionu Marche samolotem? Ryanair od pewnego czasu ma połączenia z Polski do Ankony. Ankona jest już niezłą bazą wypadową do zwiedzania regionu, ale bardziej polecam Ci przenieść się na położoną tuż obok Rivierę del Conero (Numana, Sirolo), gdzie plaże są piękne lub do jednej z nadmorskich miejscowości na południe od Ankony, w której jest stacja kolejowa. Wówczas łatwiej będzie zorganizować podróż.
Inna opcja to lot samolotem do Rzymu, a stamtąd ekspresem do Marche. Pociąg jedzie 3 i pół godziny.
Jednak bardziej polecam Ci wybrać się do Marche samochodem z Polski. Przyjeżdżamy do regularnie autem. Uwielbiamy tę kilkunastogodzinną podróż do Włoch, a na miejscu – już w Marche – możemy dojeżdżać do malutkich miasteczek czy odkrywać urokliwe plaże, które transportem publicznym są często niedostępne.
Przy planowaniu podróży samochodem do Włoch zajrzyj do tych kilku artykułów:
- Włochy samochodem – wszystko, co trzeba wiedzieć
- Hotele przy autostradzie w drodze do Włoch
- Ceny paliwa we Włoszech
- Opłaty za autostrady we Włoszech
Gdyby mój przewodnik po regionie Marche był dla Ciebie pomocny, miło mi będzie jeśli zostawisz u dołu komentarz 😉
Przewodnik po Marche ciekawy, ale moim zdaniem nastawiony tylko na odbiorców, którzy chcą plażować i ewentualnie dla rozrywki oddalić się na chwilę od wybrzeża. Jeśli Marche, to nie można zapominać o takich miejscach jak Gola del Furlo – niesamowity kanion nad rzeką z trasami trekkingowymi, o Marmitte dei Giganti – kolejny kanion, który można pokonać kajakiem, o jednej z najpiękniejszych jaskiń w Europie – jaskini Frassasi, w pobliżu której mamy następne atrakcje, jak na przykład Tempio del Valadier. Marche to także średniowieczne klasztory urzekające architekturą romańską: Carpegna, Monastero di Fonte Avellana, Abazia Sant’Helena, San Vittore delle Chiuse, magiczna Abazia Sant’Ubaldo i absolutnie zachwycające Eremo dei Frati Bianchi. To w końcu przepiękne twierdze i miasteczka w rejonie Arcevii. O innych miasteczkach nie będę się rozpisywać, bo właściwie każde jest piękne i warte odwiedzenia, ale w pamięci zapadły mi na przykład Frontino, Barchi, Osimo, Fossombrone, Corinaldo (!), Mondavio, Offagna, Sassoferato i Gradara. Południa regionu Marche jeszcze dostatecznie nie zeksplorowałam, więc zostawiam go bez komentarza 🙂 Pozdrawiam, Ewa – miłośniczka włoskiego interioru
Dziękuję za komentarz, to prawda. Przewodnik pisałem przede wszystkim z myślą o rodzinnych wakacjach nad Adriatykiem w połączeniu ze zwiedzaniem miasteczek Marche (tych bliżej wybrzeża). Czytelnicy często pytają o wakacje w miejscowościach na wschód od Wenecji, czasem w Chioggi lub Rimini, a mało kto dojeżdża samochodem do Marche (to tylko kawałek dalej). Moja mama mieszkała przez 10 lat w Umbrii, więc drugą stronę regionu też zdążyłem poznać – chociaż chyba nie aż tak dobrze jak Ty 🙂 Tekst będzie aktualizowany – rzeczywiście co najmniej o paru miejscach warto jeszcze wspomnieć.
Nadrabiam zaległości na blogu i teraz mam dylemat – sierpień w Toskanii czy w Marche? Co Pan radzi?!??? 😉
Trudny wybór 🙂 Piękniejsze plaże są w Marche. Słynniejsze miasteczka są w Toskanii 🙂
Dzień dobry. Dziękuję za ten wpis na blogu. Od dwóch lat obserwuję Państwa profil na FB. Proszę powiedzieć jak wygląda zejście do wody na wybrzeżu Marche. Mam dwójkę dzieci. Dwa lata temu urzekła Nas Zatoka Baratti – ze względu na mega ciepłą wodę i łagodne zejście. Jak to wygląda właśnie w Marche.
Dziękuję za miłe słowa. To zależy od plaży. W Sirolo i w Numana – gdzie plaża jest kamienista – zejście do morza jest stosunkowo głębokie z pewnymi wyjątkami na niektórych fragmentach. Dla dorosłego jest bezpieczne, ale dla maluchów średnie.
Natomiast bardzo delikatne zejście do morza jest w Civitanova Marche (w artykule są zdjęcia z tej plaży). Często tam jeździliśmy z dziećmi. Ponadto plaża przy kempingu Girasole (który opisujemy w tym tekście) także ma łagodne zejście do morza. W obydwu przypadkach to zasługa skalistych falochronów, które są rozlokowane równolegle do plaży w głębi morza. Widać je na moich zdjęciach. Przez to fale są mniejsze, a woda cieplejsza 😉
W tym roku majówkę chcemy spędzić w tym regionie nie kampingu który polecacie. Piszecie że jesteście tam co roku . Pokazuje mi trasę z Wrocławia przez Niemcy i zastanawiam się czy macie do polecenia jakąś miejscówkę po drodze , żeby się przespać ale też zobaczyć coś fajnego . pozdrawiam
Hej,
Tutaj opisujemy hotele w drodze do Włoch, w których śpimy:
https://www.kierunekwlochy.pl/hotele-w-austrii-w-drodze-do-wloch-polecane-i-niedrogie
Zazwyczaj robimy w pierwszy dzień 900 km więc nikomu nie chce się już nic zwiedzać. Najczęściej wybieram hotele nie dalej niż kwadrans drogi od autostrady w jakimś zacisznym miejscu żeby przy okazji zatankować w Austrii, zjeść dobre śniadanie i rano ruszyć do miejsca docelowego 🙂